Otwórz się na Wikipedię. Wirtualna encyklopedia jako narzędzie dla edukatorów, bibliotekarzy i ludzi kultury

Lane Hartwell, licencja CC-BY-SA 3.0

Co robi pisarz, który do pracy koniecznie potrzebuje znać historię pewnego wynalazku? Oczywiście, sięga do Wikipedii. Nawet jeśli, jak Jerzy Pilch, internetu używa bardzo rzadko, a  pod ręką ma papierowe wydawnictwa encyklopedyczne na niemal każdy temat. Oddajmy jednak głos samemu Pilchowi, który w wywiadzie dla Agaty Napiórkowskiej mówił: Kiedyś, nie pamiętam po co, była mi potrzebna informacja o tym, kto wynalazł centralne ogrzewanie. Szukałem wszędzie, we wszystkich encyklopediach, i w końcu się poddałem – wpisałem w tę cholerną Wikipedię i o centralnym ogrzewaniu wiedziałem wszystko[1].

Jerzy Pilch nie jest w tym osamotniony – Polacy korzystają z Wikipedii chętnie, w sprawach najróżniejszej wagi. Dość powiedzieć, że w dniu, w którym Olga Tokarczuk otrzymała Nobla, jej hasło w polskojęzycznej wersji encyklopedii otwarto ponad pół miliona razy! A kiedy w telewizyjnym teleturnieju Milionerzy padło pytanie o znaczenie słowa “kolaudacja”, sto tysięcy telewidzów rzuciło się sprawdzać odpowiedź w Wikipedii.

Blanca Flores, licencja CC-BY-SA 4.0

Całkiem spora grupa osób w Polsce idzie o krok dalej: każdego miesiąca dodaje, ilustruje lub redaguje hasła w Wikipedii grubo ponad cztery tysiące osób. To tak, jakby niemal cały Zbąszynek usiadł przed komputerami! I robią to zupełnie, zupełnie za darmo (dlaczego? badania dowodzą, że ich motywacją jest chęć dzielenia się i przyjemność czerpana z edytowania).

A jednak, mimo swojej popularności, Wikipedia wciąż dla wielu osób jest nieco tajemnicza. Nie wiedzą, co dzieje się za kulisami encyklopedii, jak oceniać jej wiarygodność, czy można kopiować jej treści, skąd biorą się w niej artykuły i dlaczego niektóre znikają. A liczna grupa nauczycieli nadal stanowczo odradza uczniom korzystanie z tego najpopularniejszego źródła wiedzy (i największego projektu edukacyjnego w dziejach ludzkości), choć w tym samym czasie na uczelniach całego świata studenci i kadra akademicka angażują się w jej współtworzenie, a galerie i muzea digitalizują w niej swoje zbiory.

Największe obawy budzi zawsze kwestia wiarygodności. Czy można zaufać encyklopedii, którą tworzyć może każdy? Odpowiedź na to pytanie brzmi: można, bo Wikipedia to ambitna prymuska, która na kilkanaście lat przed tym, zanim powstało i spopularyzowało się pojęcie fake newsów odrobiła swoją lekcję z weryfikacji informacji i z wiarygodności wiedzy w sieci. Społeczność wikipedystów postanowiła zaufać źródłom – oznacza to, że wszystko, co dopisywane jest do Wikipedii musi być opatrzone odnośnikiem do źródeł informacji. Dzięki temu czytelnicy i czytelniczki, twórczynie i twórcy Wikipedii nie muszą obawiać się o wiarygodność danego wpisu, mogą otworzyć stronę internetową lub książkę w bibliotece i sprawdzić, czy to, co znajduje się w Wikipedii zgadza się z tym, co znajduje się w źródłach.

A czuwa nad tym wszystkim największa rada redakcyjna świata! Największa, bo właściwie należą do niej wszyscy, którzy biorą udział w jej tworzeniu oraz wszyscy, którzy ją czytają. Każdy bowiem wyposażony jest w przycisk edytuj, dzięki któremu może zmienić czy poprawić usterkę, każdy ma do dyspozycji stronę zgłoś błąd lub może zamieszczać uwagi na stronie dyskusji hasła. Oznacza to, że o jakość Wikipedii dbają tysiące par oczu. To naprawdę wiele!

Dzięki tym mechanizmom Wikipedia to znakomite narzędzie edukacyjne, uczące krytycznego myślenia, weryfikacji informacji, korzystania ze źródeł i opisów bibliograficznych, syntezy danych i encyklopedycznego opisu świata. To właśnie dlatego coraz nauczycielki i nauczyciele, zamiast odganiać uczniów od Wikipedii, zapraszają ją do klas szkolnych, żeby wspierała ich pracę.

O tym, w jaki sposób to robią, porozmawiamy na wykładzie Otwórz się na Wikipedię. Wirtualna encyklopedia jako narzędzie dla edukatorów, bibliotekarzy i ludzi kultury, który odbędzie się 28 października o godz. 13.00 w Bibliotece Uniwersyteckiej (w Czytelni NOVA Komiksów i Gazet). Ale nie tylko –  dowiemy się na jakich pięciu filarach wspiera się Wikipedia, jaka jest jej cudowna broń przeciwko internetowemu hejtowi i jak można z niej korzystać w instytucjach kultury. A do tego historia o nastolatku, który dzięki Wikipedii wynalazł nowy sposób diagnozowania nowotworu oraz zagadka dla uważnych. Po wykładzie chętni będą mogli zapisać się na praktyczne warsztaty z edytowania, dzięki którym będą mogli nie tylko czytać, ale też tworzyć Wikipedię. Do zobaczenia!

[1] Historię o Jerzym Pilchu i Wikipedii przytaczam za znakomitą książką Agaty Napiórkowskiej Jak oni pracują. Rozmowy z polskimi twórcami (Warszawa 2017).

Natalia Szafran – Kozakowska (Wikimedia Polska)

Licencja Creative Commons Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 4.0 Międzynarodowe.