Miejskie opowieści, odkrycia i olśnienia

     Jest pełnia lata. Czas na odpoczynek. Odpoczywamy więc. Najchętniej nad morzem, w górach, nad jeziorami, w lasach. Odwiedzamy też miasta, wielkie, znane, pełne zabytków, muzeów, słynnych ulic i historycznych placów. Każdy chciałby choć raz wejść na wieżę Eiffla w Paryżu, stanąć przed katedrą Sagrada Familia w Barcelonie czy popłynąć gondolą w Wenecji. Zobaczyć miejsca związane z ważnymi postaciami historii powszechnej i uwiecznić się na zdjęciach ze słynną budowlą w tle.

     Są też inne sposoby na zwiedzanie miast. Współcześni turyści wybierają często miejsca znane z literatury czy kina. Poruszają się po mieście śladami bohaterów książek lub filmów. I tak po Dublinie możemy spacerować śladami bohatera Ulissesa Jamesa Joyce’a, po Londynie śladami Harrego Pottera, a po Paryżu śladami bohaterki filmu Amelia. Są szlaki kulinarne, związane z degustacją słynnych trunków lub kultowych potraw. Albo bardziej osobiste, nawiązujące do historii rodzinnych. Można powiedzieć, że we współczesnym świecie inspiracje płyną zewsząd, a i możliwości mamy większe niż kiedykolwiek wcześniej. Tak więc trasę swoich wakacyjnych peregrynacji możemy „uszyć” na miarę swoich gustów, zainteresowań, fascynacji i fiksacji.

     W latach 2008 i 2009 wydawnictwo National Geographic wydało serię przewodników po wielkich miastach pod wspólnym tytułem: Miejskie opowieści. Historia, mity, tajemnice. Ukazały się tomy prezentujące: Paryż, Londyn, Rzym, Dublin, Barcelonę, Wenecję, Amsterdam i Nowy Jork. Autorzy przedstawiają w każdym z tomów 24 spacerowe trasy tematyczne, często związane z tajemniczymi wydarzeniami, niewyjaśnionymi zbrodniami czy nawiedzonymi miejscami. Opowiadają oficjalne historie z dziejów miast przeplatając je miejskimi legendami. Przy każdej z tras znajduje się mapka oraz informacje dotyczące długości trasy, czasu jej przejścia, początku i końca. Są też adresy wybranych po drodze miejsc gdzie można coś dobrego zjeść i wypić. Do tego zdjęcia prezentujące charakterystyczne elementy każdego spaceru. Takie wędrówki po mieście pozwalają zobaczyć miejsca powszechnie znane, pełne turystów, a jednocześnie zboczyć w małe ukryte uliczki i zaułki, gdzie odpoczniemy od zgiełku i tłumu.

     Dla przykładu prezentuję krótko kilka proponowanych w przewodnikach spacerów.

     Paryż, trasa pod tytułem: Mosty Paryża. Długość trasy 3,5 km, czas przejścia około 2,5 godziny (pod warunkiem, że nie odwiedzimy po drodze Muzeum d’Orsay lub nie zatrzymamy się na dłuższy relaks w ogrodach Tuileries). Spacer nad Sekwaną, w górę rzeki, od bogato zdobionego Pont Aleksandre III, poprzez Pont de la Concorde, Pont Solferino, Pont Royale i Pont de Carrousel do obwieszonego „kłódkami miłości” Pont des Arts. Każdy z mostów, jak i mijane po obu stronach rzeki budowle i miejsca mają bogatą historię, o której możemy przeczytać w przewodniku.

     Amsterdam, trasa: Muzea dziwne i przedziwne. Długość 2,4 km, czas przejścia, łącznie z odwiedzinami w wymienionych muzeach, około 4 godziny. Trasa spaceru omija najbardziej znane i oblegane amsterdamskie muzea i galerie, prowadzi szlakiem małych, można powiedzieć hobbystycznych placówek. I tak autor przewodnika proponuje nam wizyty w Muzeum Pianoli, Muzeum Tulipana, nieco zagadkowym z nazwy Electric Ladyland (można je nazwać „Muzeum Psychodelii”), dalej Muzeum Barek, Muzeum Biblii, aż do Muzeum Kotów i Muzeum Torebek. Dla każdego coś interesującego. Po drodze można coś wypić w kafejce na pokładzie jednej z barek lub zakończyć spacer kawą w stylowej kawiarence na tyłach ostatniego z prezentowanych muzeów.

     Londyn, trasa nazwana: Duchy w garderobach. Długość 3,6 km, czas przejścia około 1,45 godziny. Jest to spacer po tętniącym życiem West Endzie, gdzie miniemy kilka londyńskich teatrów, ciekawe świątynie, przejdziemy koło słynnego placu Trafalgar Square, ale też skręcimy w urokliwe uliczki, gdzie poczujemy się trochę jakby cofnął się czas. Pierwsza z nich to Cecil Court, późno wiktoriańska uliczka pełna antykwariatów, coś dla miłośników starych książek. Lubią ją też filmowcy, pojawiała się na ekranie kilka razy, ostatnio w Last Christmas z Emilią Clarke z 2019 roku. Druga to Goodwin’s Court, nastrojowe miejsce z zabytkowymi kamiennymi domami pochodzącymi w większości z XVII wieku. Prawdziwa oaza spokoju w hałaśliwym centrum miasta. Potwierdzam. Obie uliczki są na mojej liście ulubionych miejsc w Londynie.

     To tylko mała próbka, w każdym z tomów znajdziemy mnóstwo informacji i inspiracji do wędrówek po wymienionych miastach. Można też proponowane trasy spacerów potraktować jako punkt wyjścia dla własnych poszukiwań i odkryć. Albo pozwolić sobie zgubić się w poszukiwaniu tajemnic zwiedzanego miasta i odnaleźć ciekawe i urokliwe skwery, zaułki, uliczki. Tak czy inaczej prezentowana seria może być ciekawą lekturą przed wyruszeniem w podróż do wybranych miast.

Polecam!

                                                                                                        Ewa Zys

W serii: Miejskie Opowieści: historia, mity, tajemnice:

   Peter i Oriel Caine, Paryż: 24 trasy spacerowe. 2008

   Jennifer Gryffiths, Rzym: 24 trasy spacerowe. 2008

   Richard Jones, Londyn: 24 trasy spacerowe. 2008

   James i Michelle Nevius, Nowy Jork: 24 trasy spacerowe. 2009

   George Semler, Barcelona: 24 trasy spacerowe. 2009

   Ross, Dublin: 24 trasy spacerowe. 2009

   Robin Gauldie, Amsterdam: 24 trasy spacerowe. 2009

   Philip Curnow, Wenecja: 24 trasy spacerowe. 2009

Licencja Creative Commons Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Na tych samych warunkach 4.0 Międzynarodowe.