Kaliski Oddział Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich
zaprosił w tym roku bibliotekarzy wielkopolskich,
aby w Kaliszu, najstarszym mieście Polski,
patronalne święto obchodzili bibliotekarze z całej Wielkopolski.
Na początek wszyscy przyjezdni we mszy św. uczestniczyli,
za obecnych i zmarłych bibliotekarzy się modlili.
Piękne kazanie ks. Prałat Adam Modliński wygłosił,
wielokrotnie do zawodu bibliotekarza się odnosił.
O oprawę muzyczną chór Cante Deo zadbał,
a z obrazu w nawie bocznej św. Wawrzyniec spoglądał.
Zaraz po mszy św. zwiedzanie katedry się zaczęło,
panowie przewodnicy tak mówili, aby nic nie umknęło.
Chrzcielnicę, w której Adam Asnyk był chrzczony wskazali
i kopię obrazu „Zdjęcie z krzyża” w nawie głównej pokazali.
Następnie zaczęło się miasta zwiedzanie,
najpierw Pomnik Książki, z którego dumni są Kaliszanie.
A już za chwilę można było zobaczyć, gdzie słynni kaliszanie mieszkali,
wszak Dąbrowska, Konopnicka i Asnyk miasto swe rozsławiali.
Nie bez przyczyny fontanna nosi nazwę „Noce i dnie”,
a Adam Asnyk spogląda, stojąc na cokole.
Ciekawą legendę o baszcie „Dorotka” można też było usłyszeć,
podobno po dziś dzień płacz dziewczyny z baszty da się słyszeć.
Dalej kościół św. Józefa, planty i Teatr im. W. Bogusławskiego tuż,
aż trzeba było przyspieszyć, bo czas gonił już.
Udało się jeszcze zobaczyć ławeczkę Stefana Szolca-Rogozińskiego
i już prawie dochodziło się do rynku głównego.
Jeszcze tylko kościół Franciszkanów na moment,
a w nim wizerunek św. Krzysztofa, niezwykły monument.
Wnet się cała grupa do ratusza udała,
tam po powitaniu część artystyczna się rozpoczynała.
Młodzi ludzie przybyłych gości śpiewem przywitali,
aż gromkie brawa rozległy się po sali.
Potem nastąpił czas przemówień i podziękowania,
a w przyszłym roku zapraszamy do Poznania!
Agnieszka Sadowska, 21.09.2019r.
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 4.0 Międzynarodowe.